Świątecznie urodzeni

Dzień przed Wigilią. Trwa wojna. Moja Babcia, w dzień swoich imienin, rodzi swoje czwarte dziecko, mojego Tatę.

Moja druga Babcia również w czasie wojny na tydzień przed Świętami rodzi bliźniaki.

W Wigilię swoje urodziny ma mój kuzyn. Szwagierka tuż po Świętach.

I w te Święta (choć nie w naszej rodzinie) wiele dzieci przyjdzie na Świat. Bo życie toczy się swoim torem bez względu na wojny, pandemię czy chociaż szczęśliwą, to jednak atmosferę rozluźnienia.

Autor: PaniKa

córka, żona, matka (to chronologicznie), KOBIETA (to przede wszystkim), nadpobudliwa emocjonalnie introwertyczka (a to na marginesie)

9 myśli na temat “Świątecznie urodzeni”

  1. I najlepsze życzenia dla wszystkich urodzonych w tym świątecznym czasie 🍀 Nawet nie ma co porównywać życia z wirusem nad głową, do tamtego, potwornie ciężkiego, wojennego. Pozostaje cieszyć się, że wojny nie ma i modlić o zdrowy świat. Spokojnych Świąt 🤗

  2. Moja mama urodziła się 22 grudnia, więc też jakby „pod choinkę” 🙂 Było to w okresie między wojnami, nikt nie przypuszczał, że przyjdzie jej przeżyć wojnę i brać w tym okropieństwie bezpośredni udział (była łączniczką AK). Masz rację, że życie toczy się dalej i na szczęście, bo życie to CUD 🙂
    Spokojnych, dobrych, zdrowych, rodzinnych Świąt dla Ciebie Katju i całej Twojej Rodziny ❤ ❤ ❤

  3. A ja w Wigilię mam imieniny – co śmieszne imienia pierwszego, którego nie używam właściwie od… urodzenia. Takie dziwne pomysły rodziców 😉
    Wesołych świąt, najlepsze życzenia dla rodzinnych jubilatów 🙂
    agpela

    1. Niestety większości z tych jubilatów już z nami nie ma, ale takie też właśnie jest życie.
      Ten kuzyn urodzony w Wigilię do kompletu Adam dostał na imię 😉
      Wszystkiego najlepszego z okazji imienin oraz dobrego świątecznego czasu

Dodaj odpowiedź do Agnieszka Przedpełska Anuluj pisanie odpowiedzi

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij