Kiedy szukam lekarza czy specjalisty to oprócz opinii lubię zobaczyć zdjęcie. Patrzę na wyraz twarzy, oczy, uśmiech i czekam czy pojawi się we mnie uczucie sympatii. Dopiero wtedy mogę się do takiej osoby zapisać. Psychiatrę tym bardziej według tych kryteriów wybierałam. Mam zaburzenia lękowo – depresyjne. Leczenie farmakologiczne w toku. Teraz jeszcze terapeutę sobie oblukać. To będzie dosyć trudne bo blisko 30 lat temu z różnymi psychologami miałam do czynienia, ale albo nie potrafili mi pomóc, albo ja skutecznie im to utrudniałam. Jedną psycholożkę tylko dobrze wspominam, ale sposób jej pracy też doceniłam dopiero po latach. Teraz chciałabym faktycznie naprostować to co się pokrzywiło i uładzić to, co zmierzwione.
Trzymam kciuki! W wyborze psychologa potrzebna jest zaufanie do tej osoby, więc miły, przyjazny wygląd robi robotę, głównie dla kobiet:)
Dziękuję
To najtrudniejszy wybór lekarza…Każdy ma swoje preferencje- kwalifikacje i doświadczenie są super ważne ale najważniejsze – to muszę się czuć w 100 % komfortowo z daną osobą. To wzbudzenie sympatii na pierwszy rzut oka jest ważne….Brawo Ty, to już sukces, że odważyłaś się na zmianę, na danie sobie pomóc, na zatroszczenie się o SIEBIE. Powodzenia, ściskam ♥
Dziękuję ❤
Obyś trafiła na dobrego lekarza i dobrego człowieka.. Też zauważyłam, że gdy mam wybór między lekarzami, zwracam uwagę na wygląd i odczucia jakie temu towarzyszą..
Lekarka myślę, że się sprawdzi
Przeszlam przez blisko 10 lat terapii z psychologiem. Dziekuję sobie za ten czas każdego dnia.