Fryzjerski fach

Dobre strzyżenie to dla mnie podstawa fryzury. Ostatni rok to dosyć dużo fryzjerskich przebojów, które rozpoczęły się wraz z ciążą mojej fryzjerki. Strzygłam się u zastępczyni „mojej” w salonie – ale to nie było to, strzygłam się u kogoś innego (i też byłam niezadowolona). W końcu wróciłam do pierwotnego salonu ze względów logistycznych, ponieważ jest po drodze z pracy, a strzyc muszę się mniej więcej raz na 1,5 miesiąca więc stwierdziłam, że jakoś przeczekam do powrotu mojej fryzjerki z macierzyńskiego. Tymczasem już we wrześniu zauważyłam poprawę jakości strzyżenia u zastępczyni, w październiku było jeszcze lepiej, a teraz jestem naprawdę zadowolona 🙂 wycieniowane jak należy, ładnie uformowany kształt, bezproblemowe układanie. Jak widać ćwiczenie czyni mistrza. A, że właściciel salonu kładzie duży nacisk na szkolenia więc widać, że dziewczyna nie próżnuje i bardzo rozwinęła swój warsztat w ciągu tego roku. A ja znowu bez obawy i z przyjemnością mogę zasiadać na fryzjerskim fotelu. Uff 🙂

fryzjer
grafika: OpenClipart-Vectors

Autor: PaniKa

córka, żona, matka (to chronologicznie), KOBIETA (to przede wszystkim), nadpobudliwa emocjonalnie introwertyczka (a to na marginesie)

14 myśli na temat “Fryzjerski fach”

    1. Strasznie się irytuje jak jestem strzyżona nie tak jak chcę, jak pokazuję zdjęcie i kiwają ze zrozumieniem głowami a potem robią coś innego. Także dobrze rozumiem Twoje rozczarowania i rozżalenie. Ale jak widać udaje się w końcu trafić na dobrą fryzjerkę czego Ci życzę 🙂

          1. Chyba coś w tym jest, mój poznał mnie w dłuższych i teraz chce bym do takich wracała.. w krótkich też mu się podoba ale jednak tęskni za kitką 😉 Twój w takim razie zadowolony, że wizualnie wracasz do fryzury w jakiej Cię zna 🙂

  1. Obcięcie dużo robi. 🙂
    Ja teraz noszę długie i obcinam się nudno, końcówki na prosto, więc to chyba każdy powinien umieć, ale pozostaję wierna fryzjerce, która mi wyprowadziła włosy z cieniowania, wcześniejszy pan nie umiał zrozumieć, o co mi chodzi. 😉 Do tego u niej jest zawsze spokojna atmosfera, raz poszłam do poprzedniego, jak mi zależało na czasie i nieee, za dużo czekania i chaosu.
    Marzyłby mi się taki dłuższy bob, ale długie są łatwiejsze w obsłudze, krótkie mam niedociążone i latają mi na wszystkie strony…

Dodaj komentarz

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij