Kupowanie spodni to, obok butów, największe dla mnie wyzwanie. Z zakupem nowych jeansów nosiłam się prawie 3 miesiące. Mierząc w sklepach zawsze miałam problem z doborem rozmiaru, a co dopiero kupując przez net. Przekonałam się też, że jeansy z większą zawartością elastanu powinnam brać w mniejszym rozmiarze. Rzecz jednak w tym, że nie znoszę elastanu w jeansach. Czarne mam już takie jak lubię. Teraz przyszło na niebieskie. Znalazłam fason, który ma 98% bawełny i tylko 2 elastanu. Długo nie mogłam zdecydować się co do rozmiaru, ale w końcu zaryzykowałam. Przyszły i wydaje się, że będą dobre. Przeszło dobę leżały w paczkomacie więc jak je mierzyłam były bardzooo wyziębione. Od razu przypomniały mi się odległe czasy kiedy jeansy kupowało się na rynku (czyli w nieogrzewanych budkach na placu pod gołym niebem), przymierzanie w takich warunkach już jesienią było wyzwaniem 😉 Ze spodniami kupiłam też bluzę, na gwałt oczywiście nie była mi potrzebna, ale jak zobaczyłam mój rok na nadruku to po prostu musiałam 😉

Za oknem też tak bardziej jak za dawnych lat. Biało i mrozi, a ma mrozić jeszcze lepiej. W taką pogodę oczywiście z przyjemnością słucham „Zimy”. Lubię „Cztery pory roku”w całości, ale „L’Inverno” to majstersztyk, tu autentycznie mróz skrzypi 😉
A myślałam, że tylko ja mam problem z kupnem jeansów i butów 🙂
Pamiętam to przymierzanie na rynku, w zimnej prowizorycznej przebieralni brr;) Ale chyba wolałbym jednak mierzyć, kupno przez internet kończy się u mnie nietrafionym rozmiarem..
W sklepie mimo mierzenia też potrafię kupić nie ten rozmiar. Wszystko przez elastan. W sklepie wydawały się dopasowane, a po kilku godzinach normalnego noszenia doszłam do wniosku, że jednak mogły być mniejsze…
Ja spodnie już bez problemu kupuję przez internet. Wiem w którym sklepie wybrać konkretny rozmiar i fason by pasował. No i ja odwrotnie niż ty lubie elastan w spodniach. Takie sztywne jeansy okropnie mnie ograniczają mam wrażenie.
A przymieżało się na rynku na tekturowej podkładce😀
Jak już się dobierze odpowiedni fason i rozmiar to i przez Internet się da 🙂
No właśnie, jeszcze ten karton pod stopami 😉 o nikomu nie przeszkadzały warunki, a teraz ogrzewane galerie… 😉
Z kupowaniem butów aż takiego problemu nie mam, zawsze jakieś się znajdą, ale spodnie to ciężka sprawa. Jeansy to jeszcze, bo przynajmniej wiem, że jak wejdę do markowego sklepu, to znajdę rozmiar na siebie, elastan lubię i przeważnie i tak nosze pasek, ale innych nie wiem, jak mam szukać… Przez internet albo musiałby być jakiś znany mi model, albo podane dokładne wymiary, a ciężko się przekopywać przez te wszystkie dane.
Też pamiętam to mierzenie na tekturkach. 😉
Generalnie bez paska też nie dam rady. Tak, karton pod stopami i lustro trzymane przez panią sprzedawczynię 🤣
I u mnie sypnęło i mrozi 🙂
Super, trochę zimy w zimie 😉
Ale w nocu lodówka 😛
a nawet zamrażarka 😉
Spodnie kupuję w Bon Prixie od lat, są dla mnie idealne, dopasowałam rozmiar i nie mam problemów. Pamiętam kupowanie i mierzenie „pod chmurką” 😉 Buty jednak muszę mierzyć, w ciemno się nie da.
ja w ogóle sporo kupuję w bon prix, ale ze spodniami tam też różnie i nie zawsze leżą tak jakbym chciała 😉
Na razie trafiam. Lubię oglądać katalogi dla przyjemności. Kilka dni temu dostałam nowy.
O nie! Przez internet dżinsy dla mnie niemożliwe. Poczekam aż otworzą sklep. Internetowo to kupie książkę, płytę, jakieś przydasie, ale nie odzież, nie buty. Lubię dotknąć, przymierzyć.. Także podziwiam Ciebie za takie zakupy.
Przez ten rok znacznie poszerzył mi się asortyment kupowany w sieci. Kiedyś spodnie i buty też były nie do pomyślenia. Z moimi spodniami się udało, ale z tymi dla Męża już mniej 😉
Ojej i chłop musi chudnąć zapewne
Na szczęście w pasie pasują tylko nogawki woli proste, a tu zwężane jednak mocno 😉
Jak ma szczupłe łydki to powiedz że seksownie ale jak grube to po co to podkreslać.😉
na pamiątkę po uprawianiu kolarstwa ma bardziej rozbudowane uda więc przez to woli te szersze, ale generalnie to mogą być i te 😉
Mężczyźni ci , którzy nie lubią spodni rurek mówią że to spowodu tego , iż czują się lalusiowaci. Może dlatego ja kocham spodnie rurki 😁