Tak, moja mama sprzedała mi swoje przeziębienie i teraz czuję się trochę jak z innej planety. Przydałoby się wolne do końca tygodnia, niestety nie ma tak dobrze. Szare komórki chwilowo na urlopie więc o podsumowanie świąt od strony moich emocji pokuszę się w innym terminie 😉
Drapiące gardło
Tak, moja mama sprzedała…